środa, 3 stycznia 2018

#18 Historia nauczycielką życia | Styczniowe nauki

    Pewnego razu w styczniu...
Wszystkiego najlepszego w nowym roku 2018 – roku 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości!!!

Miło mi powitać Was w pierwszym tegorocznym wpisie na Historii nauczycielce życia (i w ogóle na moich blogach :), a zarazem premierowym odcinku drugiego sezonu tegoż bloga ;)



Zaczniemy tradycyjnie, od rocznic, ale prawdopodobnie w tym roku będę nieco inaczej je prezentował. Będzie ich 10, nie 20 jak ostatnio. W pierwszej piątce zaserwuję Wam 5 wydarzeń, których rocznice przypadające w danym miesiącu są według mnie niekoniecznie absolutnie najważniejsze, ale przynajmniej bardzo ważne. Z kolei druga piątka dotyczyć będzie rocznic tych z gatunku „z przymrużeniem oka” :); poniekąd takie rocznice ciekawostki. Rzecz jasna do wszystkich 10 wydarzeń zaproponuję jakąś naukę, tudzież nauczkę. Jak zauważyliście, nie będę już osobno odnosił się do 10 wydarzeń z portalu Ciekawostki historyczne, ale oczywiście raczej nie omieszkam tam zerknąć przynajmniej od czasu do czasu; a nuż coś wpasuje się w moje subiektywne historyczne rankingi. Być może, jeśli w danym miesiącu nie będę się mógł zdecydować i będzie mi się to wydawało całkiem sensowne, dopiszę jeszcze kilka wydarzeń, które mogłyby się znaleźć na obu listach; tylko o nich wspomnę. Oczywiście dla nich już nie będę proponował nauk, ale możecie zrobić to Wy w komentarzach :)

A zatem do dzieła!
5 rocznic, o których musimy/powinniśmy pamiętać:
  1. 16 stycznia 1968 r. (w 2018 r. przypada 50 rocznica wydarzenia) – Preludium słynnych „wydarzeń marcowych”. Ambasada ZSRR wymusiła swym żądaniem zdjęcie afisza Mickiewiczowskich „Dziadów”, zapowiadającego przedstawienie w Teatrze Narodowym w reżyserii Kazimierza Dejmka (Gustaw-Konrad grany przez Gustawa Holoubka).
    Proponowana przeze mnie nauka z wydarzenia: 30 stycznia miał miejsce również słynny protest studentów pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Wiecie, naszło mnie na taką refleksję: jakaż potężna siła tkwi w pewnych mediach, dziełach, obrazach, które niosą w sobie cały bagaż wartości. Zastanówmy się: a co dzisiaj dla nas (czy coś w ogóle) jest tak wartościowe, w obronie czego poszlibyśmy nawet dziś protestować, a nawet ryzykować życiem? Niech każdy z nas odpowie sobie w sercu na to pytanie...
  2. 18 stycznia 1943 r. (75 rocznica) – Rozpoczęły się wysiedlenia Żydów z getta w Warszawie; miały miejsce pierwsze akcje żydowskiej samoobrony, na których czele stał Mordechaj Anielewicz. Dzięki zorganizowanej przez niego akcji doszło do przerwania deportacji Żydów do Treblinki i chociaż większość żydowskich bojowników poniosła śmierć, udało się zbiec kilkudziesięciu uczestnikom transportu. Dodajmy, że od 2005 r. 27 stycznia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
    Nauka: Bojownicy zginęli, część Żydów zbiegła... Czy to miało sens? Są w historii takie wydarzenia, o wiele drastyczniejsze od powyższego, gdy można zastanawiać się czy to i owo miało sens. Czasami lepiej powstrzymać się z zabójczo logiczną odpowiedzią, bo ona może być krzywdząca. Nierzadko trzeba patrzeć głębiej, nawet poza miłość do własnego życia.
  3. 21 stycznia 1793 r. (225 rocznica) – Skazany za zdradę francuski król Ludwik XVI został zgilotynowany.
    Nauka: Burzenie starego porządku, wyrzucanie na śmietnik starych wartości w imię nowych ideałów. Ileż to już razy tak było, że gdy usunie się stare, będzie super i kolorowo, a w konsekwencji było jak zawsze, a nawet jeszcze o wiele, wiele gorzej. Co nas to uczy w kontekście naszych czasów? Czy nowe zawsze jest dobre?
  4. 21 stycznia 1953 r. (65 rocznica) – Początek pokazowego procesu księży kurii krakowskiej przed Wojskowym Sądem Rejonowym. Bezpodstawnie oskarżono ich o szpiegostwo, m.in. na rzecz USA.
    Nauka: „Daj mi człowieka, a ja znajdę na niego paragraf...”. Wspomniane wydarzenie było jednym z najbardziej perfidnych akcji wymierzonych przez władze PRL w Kościół katolicki. Jak na ironię napisano w oskarżeniu m.in., iż skazano księży za „sprzedawanie swojej ojczyzny za judaszowe pieniądze”. Kto i komu tak naprawdę sprzedawał? Ileż było w historii takich momentów, kiedy wykorzystywano pobożne hasła dla przykrycia całego syfu i plugastwa zła. Odwieczna perfidia szatana.
  5. 22 stycznia 1863 r. (155 rocznica) – Wydano tzw. Manifest 22 stycznia, ogłaszający wybuch powstania styczniowego; został wydany przez Komitet Centralny Narodowy.
    Nauka: I znowu powstanie. I znowu klapa... Było to najdłużej trwające polskie powstanie i prawdopodobnie ostatnie, w którym razem z Polakami walczyły mniejszości narodowe, przynajmniej na tak dużą skalę. Możemy pytać po raz któryś tam o jego sens. A może zapytajmy inaczej: Co ja dziś jestem w stanie zaoferować Ojczyźnie?
Pamiętajmy też m.in. o: 23 stycznia 1793 r. – Rosja i Prusy zatwierdziły II rozbiór Polski.



Ława oskarżonych w procesie księży kurii krakowskiej. W ostatnim rzędzie od lewej: Edward Chachlica, ks. Wit Brzycki, przed nimi ks. Jan Pochopień, w pierwszym rzędzie: Michał Kowalik, ks. Franciszek Szymonek, ks. Józef Lelito
źródło: State photo - Instytut Pamieci Narodowej (Institute of National Remembrance) Kościół w Polsce po tzw. procesie kurii krakowskiej, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=17261546

5 rocznic, o których możemy pamiętać:
  1. 7 stycznia 1943 r. (w 2018 r. przypada 75 rocznica wydarzenia) – Zmarł Nikola Tesla, zaliczany do wąskiej grupy genialnych umysłów wszech czasów.
    Proponowana przeze mnie nauka z wydarzenia: Wynalazki Tesli są bardzo liczne; co ciekawe sam wynalazca nie dbał o patenty i nie przynosiły mu one aż tak wielkich profitów. Przy okazji Tesli warto zastanowić się nad faktem, że bardzo często wielkie umysły były swego rodzaju ekscentrykami, miały nierzadko zupełnie inny sposób patrzenia na świat. Czy tak musi być? Czy to dobrze, czy źle? Trudne pytania...
  2. 9 stycznia 1958 r. (60 rocznica) – Przyszedł na świat Ali Agca, zamachowiec, który targnął się na życie papieża Jana Pawła II.
    Nauka: Przy okazji chrzcin i generalnie widząc małe, bezbronne bobasy, tak sobie nieraz myślę, jak piękne i nieskazitelne są one u zarania swego życia. Kim będą? Co zostawią po sobie na tym świecie? Jak wielka odpowiedzialność ciąży na ich wychowawcach i otoczeniu, w którym będą się poruszać? Co zrobić, żeby ten mały człowiek stał się kimś naprawdę wielkim? Człowiek, gdy się rodzi, jest białą kartą czy nosi w sobie jakieś uwarunkowania?
  3. 13 stycznia 858 r. (1160 rocznica) – Zmarł król wczesnej historii Anglii, niejaki Ethelwulf.
    Nauka: Kogoś może dziwi wzmianka o jakimś tam władcy z dawnych czasów. Wyczytałem, że był on podobno bardzo pobożnym królem i przed każdą bitwą wzywał Bożej pomocy. Jeśli ktoś ci kiedykolwiek zarzuci, że twoje poglądy są rodem ze średniowiecza, że jesteś zacofany i mało nowoczesny... to się uciesz :) Choć w średniowieczu było oczywiście wiele mankamentów, to jednak najczęściej dość wyraźna była granica między tym co dobre i tym co złe. Czy nie mogło by tak zostać po dziś dzień?
  4. 24 stycznia 1848 r. (170 rocznica) – W Kalifornii (okolice Sacramento) odkryto samorodek złota, co zapoczątkowało gorączkę złota.
    Nauka: Ileż to już razy w dziejach ktoś coś zauważył, ktoś coś podsłuchał i zaczął się owczy pęd. Za czym w życiu gonimy: za czymś wartościowym czy za marnością?
  5. 31 stycznia 1923 (95 rocznica) – Stracono Eligiusza Niewiadomskiego, mordercę prezydenta Gabriela Narutowicza.
    Nauka: Karać śmiercią czy nie karać – oto jest pytanie. A co jeśli taki człowiek mógłby odpokutować zło i zrobić jeszcze wiele dobra? Czy mamy prawo karać śmiercią, jeśli tylko można zastosować jakieś inne kary?

Można też pamiętać m.in. o: 14 stycznia – W kalendarzu juliańskim to Nowy Rok;
19 stycznia 1983 r. – Miała miejsce premiera Lisy – mikrokomputera firmy Apple Computer. Był to zarazem pierwszy komputer osobisty z graficznym interfejsem;
23 stycznia 1953 r. – Początek regularnej emisji programu Telewizji Polskiej.
To tyle na pierwszy ogień :) Odsyłam Was też do innych rocznic, które już ukazały się na blogu. Mam nadzieję, że już wypoczęliście po Sylwestrze :) Tradycyjnie już za tydzień kolejny wpis na Historii, ale zapraszam też do lektury Radośnika na Biblijnym Rabanie w najbliższą sobotę.


 Biblijny Raban - mój starszy blog :)

Gdyby ktoś nie wiedział, mam jeszcze jednego, starszego bloga - Biblijny Raban; szczegóły w zakładce Biblijny Raban - pierwszy blog

Tak się jakoś złożyło, że w naszych dzisiejszych naukach było dużo pytań. Tak to już jest, że historia nie zawsze podaje na tacy gotowe odpowiedzi, ale powoli uczy jak podchodzić do pewnych kwestii.
Mam nadzieję, że mogę na Was liczyć w następnych odcinkach.

Trzymajcie się jeszcze noworocznie :)


Bibliografia wpisu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz