Czyli m.in. o tym, że mam do Was wielką prośbę
Przy takich okazjach, jak ta dzisiejsza, człowiek szczególnie sobie uzmysławia, że tempus fugit, aeternitas manet >>>. Tak, czas ucieka, wieczność czeka. To już wpis numer 100 na tym blogu. Wszystko zaczęło się 26 sierpnia 2017 r. >>>. A pierwszy wpis powstał 6 września 2017 r. >>>.
Od jakiegoś czasu myślałem, o czym będzie setny odcinek. Miałem różne pomysły, ale koniec końców zdecydowałem się na to, co najważniejsze: wpis #100 będzie o tym, o czym jest cały blog. O maksymie Cycerona, z której ten blog wziął nazwę, możecie poczytać w innym miejscu >>> i gorąco zachęcam, żebyście teraz to uczynili, zwłaszcza jeśli ewentualnie tego do tej pory nie zrobiliście. Napisałem też parę słów o mnie >>>.
Na bazie powyższego zrodziło się we mnie pragnienie, żeby historia, będąca dla nas wszystkim nauczycielką życia, była szczególnie pod tym kątem bardziej znana i ceniona. To jest moje marzenie, stąd w tytule aluzja do jednego z najsłynniejszych przemówień w dziejach ludzkości. Do pójścia w tym kierunku zachęcam Was właściwie w każdym odcinku, ale dziś chciałbym to bardzo mocno zaakcentować i o to zaapelować; bardzo konkretnie.
Tak naprawdę dla mnie za określeniem historii jako nauczycielki życia kryje się najgłębiej coś w moim odczuciu najważniejszego: historia uczy życia, ale przede wszystkim życia uczy Bóg Trójjedyny, który jest prawdziwym Panem historii i dziejów. Gdy uczymy się od historii, to w gruncie rzeczy rozpoznajemy Boże działanie w dziejach i na tej podstawie właśnie uczymy się jak żyć jako jednostki, małżeństwa, rodziny, społeczności, narody, państwa itd. O historii można mówić i pisać w wieloraki sposób i jeśli tylko to jest godziwie, jak najbardziej warto. Ale ciągle zbyt mało mówi się o tym, co wydaje się kluczowe - czego historia nas uczy?
W związku z powyższym do Ciebie, która albo który czytasz ten tekst; nie do kogoś tam, ale właśnie do Ciebie, zwracam się z OLBRZYMIĄ prośbą, abyś włączył się w dzieło propagowania tej idei. Jak to zrobić? W zasadzie dowolnie: napisz tekst, zrób filmik lub jakoś inaczej i taki materiał oznacz hasztagiem #HistoriaNauczycielkaŻycia. Jeśli tylko masz podobne spojrzenie na historię jak ja, to gorąco Cię do tego zachęcam. Ważne: podeślij mi linka do Twojego materiału, np. poprzez formularz kontaktowy na stronie głównej albo pisz na adres bibliaihistoria@gmail.com. Chętnie opublikuję! Być może powstanie zakładka, w której takie materiały będę zamieszczał albo osobna seria. Zobaczymy!
Jeśli jeszcze mogę Cię dodatkowo prosić, to będę wdzięczny za wzmiankę w Twoim materiale o blogu historianauczycielkazycia.blogspot.com. Nie jest to z mojej strony żadna prywata, ale głęboka nadzieja, że wpisy tu się ukazujące mogą być przydatne dla coraz szerszego grona odbiorców.
A teraz zacytuję końcówkę tekstu "O maksymie Cycerona" >>>, która nic nie straciła z aktualności, a od tego wpisu nr 100 staje się nawet jeszcze bardziej aktualna:
"O
tym, że w dziedzinie uczenia się od historii jest wiele do
zrobienia przekonywał już kiedyś... Georg Wilhelm Hegel ( 27 VIII
1770 – 14 listopada 1831). Otóż mówił on, że „historia
uczy, że ludzkość niczego się z niej nie nauczyła” (źródło:
http://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/1659986,Georg-Hegel--filozof-pesymista).
Choć zapewne trudne czasy w jakich żył sprzyjały w pewnym stopniu
tak pesymistycznemu ujęciu zagadnienia, niemniej coś w tym jest...
Zdaniem Erika Marii Ritter von Kuehnelt-Leddihn (1909–1999) –
austriackiego konserwatysty i myśliciela katolickiego – „człowiek
rzadko wyciąga lekcje z historii, a narody nigdy” (źródło:
https://pl.wikiquote.org/wiki/Historia).
Widzimy
więc, Kochani, że wielkie zadanie przed nami – w kontekście
każdej pojedynczej osoby jak i całych narodów. Do dzieła!!!".
A zatem: do dzieła!!! Mogę na Ciebie liczyć, prawda?
Poprzedni wpis:
Top 3 spośród aktualnie 100 tekstów na blogu z największą liczbą odsłon (stan na 30.06.2021):
1. #34 Historia nauczycielką życia | „Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono >>>
2. #3 Historia nauczycielką życia | Gdy szkiełko i oko wymiękają >>>
3. #46 Historia nauczycielką życia | "Nic ponad sandał, szewcze!" >>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz