Na
początek będzie rocznicowo
Jakże
mi miło spotkać Was, moje Drogie i moi Drodzy, w pierwszym wpisie
na blogu historianauczycielkazycia.blogspot.com, w środę, dnia 6
września A.D. 2017 r. Muszę Wam powiedzieć, że to dla mnie wielki
zaszczyt i zarazem odpowiedzialność gościć Was tutaj. Bardzo się
cieszę i nie robiąc zbyt długich wstępów zapraszam, żebyśmy
przeszli do rzeczy.
Portal
ciekawostkihistoryczne.pl wymienia 10 wrześniowych rocznic, o
których warto pamiętać. Są to:
- 1 września 1939 r. – Inwazja hitlerowskich Niemiec na Polskę (w 2017 r. przypada 78 rocznica wydarzenia).
- 3 września 1945 r. – Skapitulowała dwunastoosobowa ekipa stacji meteorologicznej na Spitsbergenie. Oznaczało to kapitulację ostatnich żołnierzy w niemieckich mundurach, którzy jeszcze stawiali opór po zakończeniu II wojny światowej (72 rocznica).
- 5 września 1981 r. – W hali gdańskiej Olivii odbył się I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność”. Owych delegatów było 898, reprezentujących m.in. tak różne warstwy społeczeństwa jak robotnicy i intelektualiści; utworzyli oni niezależny od władzy parlament (36 rocznica).
- 12 września 1683 r. – Miała miejsce sławetna odsiecz wiedeńska. Umocniony sukcesem król Jan III Sobieski planował decydującą konfrontację z Imperium Osmańskim. Nienasycony sojuszem z Habsburgami planował nawet przymierze z... odległą Persją i to nie tylko teoretycznie (334 rocznica).
- 17 września 1939 r. – Inwazja ZSRR na Polskę. Na pamiątkę tego wydarzenia obchodzimy w Polsce Światowy Dzień Sybiraka (78 rocznica).
- 21 września 1944 r. – Słynny desant polskiej 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej w miejscowości Driel (Holandia) w ramach operacji „Market Garden”. Żołnierze gen. Sosabowskiego musieli wcześniej przejść naprawdę mordercze treningi (73 rocznica).
- 23 września 1492 r. – Królem Polski zostaje Jan I Olbracht. Ponoć „za króla Olbrachta wyginęła szlachta”... (525 rocznica).
- 27 września 1822 r. – Jean-François Champollion odczytał egipskie hieroglify. Od tej pory możemy sobie poczytać jak żyło się w starożytnym Egipcie (195 rocznica).
- 28 września 1939 r. – Skapitulowała Warszawa, po 20 dniach walecznej obrony. Z miasta pozostało niewiele... (78 rocznica).
- 29 września 1669 r. – Michał Korybut Wiśniowiecki koronowany na króla. Pozbawienie tronu tego, w raczej powszechnej opinii, jednego z najbardziej nieudolnych władców polskich, planował m.in. późniejszy triumfator spod Wiednia – Jan Sobieski (348 rocznica).
(nie
cytowałem informacji z podanej strony, ale opracowałem je na
potrzeby bloga; źródło:
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/09/04/10-wrzesniowych-rocznic-o-ktorych-warto-pamietac/2/)
W
zgodzie z przesłaniem bloga proponuję teraz następujące nauki
płynące z poszczególnych wydarzeń:
- Nie wolno dopuścić do kolejnej wojny światowej, czego niestety nie udało się uniknąć po 1918 r. O skutecznym narzędziu (może najskuteczniejszym) w przeciwdziałaniu wojnom i konfliktom, o którym chyba ciągle zbyt mało się mówi i zbyt rzadko korzysta, napiszę prawdopodobnie za tydzień.
- Zło trzeba zawsze w miarę możności likwidować jak zepsutego zęba – do najmniejszego elementu korzenia. Pozostawione w jakiejś części może znienacka znów zacząć „boleć”, „puchnąć” i „wydzielać ropę”.
- Z dobrych posunięć nigdy nie wolno się wycofywać. Trzeba działać do upadłego i wierzyć w zwycięstwo, które w końcu musi przyjść.
- Nie wolno nam, Polakom, zapominać, że nie jesteśmy tylko pionkiem na szachownicy, na której rozgrywkę prowadzą wielcy tego świata. Musimy zawsze pamiętać m.in. o tych wydarzeniach, które sprawiły, że inne narody bardzo wiele nam zawdzięczają.
- Są czasami takie sytuacje w życiu człowieka, gdy trzeba nie tylko unikać uderzeń „młota”, ale trzeba też nieustannie baczyć, aby znienacka nie przygniotło jegomościa także i „kowadło”.
- Wielkie działania często rodzą się w bólach i ofiarach, które pozornie bezsensowne i niepotrzebne, w końcu przynoszą skutek i to jaki.
- Być może, gdy my przeżywamy (i bardzo słusznie) jakieś wielkie wydarzenie w naszej stosunkowo małej wspólnocie, gdzieś ktoś jest na dobrej drodze do odkrycia „Ameryki” (w X 1492 r. Kolumb tego właśnie dokonał w sensie dosłownym).
- Co to znaczy mieć pasję do czegoś... Champollion studiował podobno łacinę, grekę, hebrajski, arabski, koptyjski, syryjski, perski, sanskryt i chiński.
- Jeśli ktoś z szacunkiem m.in. dla poległych nie pochyla się nad tego typu wydarzeniami, jak może nazywać się człowiekiem w pełnym i dumnym tego słowa znaczeniu?
- Jabłko chyba nie zawsze pada niedaleko od jabłoni. Bo jakże porównać króla Michała z wielkim ojcem Jeremim...
Kochani,
to są oczywiście tylko moje propozycje. Zachęcam Was gorąco,
żebyście w komentarzach wypowiedzieli się w tych kwestiach i może
zaproponowali swoje nauki płynące z tych wydarzeń.
Teraz
chciałbym zaprezentować kilka moich propozycji wrześniowych
rocznic, o których także moim zdaniem trzeba pamiętać. Nie uważam
oczywiście, że powyższe wydarzenia są nieistotne; o, nie!
Chciałbym jednak zwrócić jeszcze uwagę na następujące fakty, a
konkretnie okrągłe rocznice:
- 8 września 1717 r. – Ukoronowano obraz Matki Bożej Częstochowskiej (300 rocznica).
- 13 września 1917 r. – 5 objawienie Matki Bożej w Fatmie (100 rocznica).
- 13 września 1732 r. – tzw. „przymierze trzech czarnych orłów” (traktat Loewenwolda; Austria i Rosja; 13 grudnia tego roku dołączyły Prusy), którego ustalenia miały wpłynąć na wybór króla Polski (285 rocznica).
- 17 września 1787 r. – uchwalenie konstytucji Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (230 rocznica).
- 21 września 1792 r. – Zdetronizowano króla Ludwika XVI, co dało początek pierwszej Republice Francuskiej (225 rocznica).
A
oto moje proponowane nauki płynące z tych rocznic:
- Pod rządami tej Królowej jest najbezpieczniej.
- Maryja przekazała wizjonerom informację, że Bóg jest zadowolony z ich praktyk pokutnych. Nie tylko to, co przyjemne, jest owocne.
- Aleksander Fredro pisał kiedyś, że „narody sumienia nie mają”; czasami wypadałoby się zgodzić...
- Historia Chin sięga kilku tysiącleci; historia USA jako państwa ma ponad 200 lat – czasami potęgę można zbudować w okamgnieniu, patrząc z perspektywy dziejów.
- Bardzo często detronizacja tego, co pozornie jest przeżytkiem i pachnie konserwatyzmem, przynosi jeszcze większe szkody i terror niż to, co rzekomo takim było wcześniej i co trzeba było obalić.
Na
koniec, niejako na deser, naszego dzisiejszego spotkania jeszcze pięć
może mniej znanych rocznic, o których też można pamiętać:
- 1 września 1972 r. – Odbył się szachowy „mecz stulecia” – Amerykanin Bobby Fischer pokonał Rosjanina Borysa Spasskiego (45 rocznica).
- 2 września 44 r. p.n.e. – Cyceron wygłosił w Senacie rzymskim pierwszą z mów (tzw. filipik) przeciw Antoniuszowi (2060 rocznica).
- 3 września 2007 r. – Zaginął milioner Steve Fosset, który w trakcie samotnego lotu najprawdopodobniej rozbił się o skały Sierra Nevada (10 rocznica).
- 19 września 1982 r. – Scott Fahlman jako pierwszy na świecie zastosował emotikony (35 rocznica).
- 24 września 1572 r. – Hiszpanie ścięli ostatniego króla Inków – Tupaca Amaru (445 rocznica).
I
propozycja nauk płynących z powyższych rocznic:
- Na świecie istnieją takie szczególne „mecze stulecia”, nie tylko pod względem czysto sportowym. Czasami decyduje o tym fakt, kto staje naprzeciwko siebie. Obywatele USA i ZSRR naprzeciwko siebie? Rarytas. Podobnie jak, pamiętacie, Rocky Balboa kontra Ivan Drago.
- Język jest potężnym orężem i trzeba bardzo uważać na to, co i jak się mówi. I czy zwracając się przeciw komuś, mamy rację.
- Choć to oczywiste, nie zawsze się o tym pamięta, że nawet milioner musi umrzeć (piszę to bez ironii i z całym szacunkiem dla wielkich działań, determinacji i hojności ludzi bardzo bogatych).
- Czymże byłby świat bez możliwości wyrażania emocji, choćby w tak prosty sposób, jakim są emotikony.
- Czy przypadkiem nie obciąża naszych, europejskich sumień, wiele może nie do końca przemyślanych posunięć z czasów wielkich odkryć i kolonializmu? Czy nie zaciągnęliśmy wielkiego długu historii?
Moi
Drodzy, jeśli chcecie zapoznać się ze zdecydowanie większą
liczbą wrześniowych dat, zapraszam na stronę, z której
korzystałem opracowując powyższe treści
Dzisiejszy
wpis jest dość obszerny, ale w każdą następną środę września
postaram się dotknąć konkretnego wydarzenia (oczywiście
niekoniecznie ze wspomnianych w tym wpisie) już zwięźlej, żeby
wyciągnąć z niego stosowną naukę tudzież nauki. Tylko ten wpis
porusza wiele spraw, bo to właśnie przegląd rocznic.
Zobaczymy,
być może w każdą pierwszą środę miesiąca przejrzymy pokrótce
najważniejsze rocznice, a następne wpisy będą nieco luźniejsze.
Zostawcie
proszę jakiś komentarz pod spodem; ciekaw jestem Waszych opinii.
Trzymajcie
się! Już w najbliższą sobotę nowy wpis na
biblijnyraban.blogspot.com, a za tydzień powinna się ukazać nowość
na historianauczycielkazycia.blogspot.com.
Pamiętajcie,
że jesteście mile widziani na moich blogach. Zachęćcie też
innych.
Pozdrawiam
Was cieplutko!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz