środa, 25 kwietnia 2018

#35 Historia nauczycielką życia | Jak cię widzą, tak cię piszą 2 – najdziwniejsze przydomki władców Francji

    Czyli o tym, jak dziwne przydomki nosili niektórzy władcy Francji (subiektywny ranking)

W dwunastym wpisie na tym blogu zamieściłem m.in. subiektywne zestawienie najdziwniejszych przydomków władców. Tamta lista była ogólna, nie koncentrowałem się na przedstawicielach Polski czy jakiegokolwiek innego państwa albo regionu.

Doszły mnie słuchy, że dobrze byłoby poświęcić tym kwestiom jeszcze przynajmniej jeden wpis. W konsekwencji pomyślałem sobie: być może urodzi się z tego nawet jakaś miniseria. Tak czy inaczej dzisiaj oddaję w Wasze ręce wpis o znamiennym tytule – „Jak cię widzą, tak cię piszą 2 – przydomki władców Francji”. Jak nietrudno się domyślić, dzisiaj przedstawię subiektywną listę „ksyw” francuskich koronowanych głów. Oczywiście to stwierdzenie dość ogólne, bo przy sporządzeniu rankingu biorę też pod uwagę władców frankijskich.

Nie pominę też pewnej małej nauki, do której zainspirował mnie bodaj najwierniejszy Czytelnik moich blogów znający język francuski, ale o tym za chwilę.



Władcy oprócz korony musieli też najczęściej nosić wszelakiego typu przydomki


A oto zapowiadana, moja subiektywna lista najdziwniejszych przydomków władców Franków i Francji:

  1. Karol III Prostak (fr. Charles III le Simple) – król zachodniofrankijski z dynastii Karolingów (lata panowania: 898–923). Przypadek przydomka tego władcy dowodzi, że trzeba uważać na tłumaczenia. Tego uczy nas historia i to jest główna nauka, a właściwie nauczka, którą powinniśmy wyciągnąć z dzisiejszego posta. Na to właśnie zwrócił uwagę wierny Czytelnik moich blogów. Francuskie „simple” może oznaczać też bardzo pozytywne cechy, jak np. kogoś, kto jest prosty, prostolinijny, skromny. Spotkałem się też z innymi wyjaśnieniami: mówiący prawdę prosto w oczy, wyprostowany, trzymający się prawych zasad, mający dobry, prosty charakter, itp. Ciekawe, że jednoznacznie negatywne określenie „prostak”, jakoby król był kimś nieokrzesanym, ewentualnie wywodzącym się z nizin społecznych, przyjęło się chyba najpowszechniej.
  2. Ludwik XV Ukochany (fr. Louis XV le Bien-Aimé) – władca z dynastii Burbonów, prawnuk i następca Ludwika XIV (1715-1774). Z tego co wiem, nie należał do najwybitniejszych władców; był krytykowany przez wybitne umysły swoich czasów. Jego żoną była Maria Leszczyńska, córka polskiego króla Stanisława. Skąd taki a nie inny przydomek? Może wyjaśnieniem jest liczba minimum 30 kochanek króla... Co więcej, podobno w wieku 31 lat był dziadkiem!
  3. Karol VI Szalony (fr. Charles le Fol) – z dynastii Walezjuszów (1380-1422). Może i ten przydomek brzmi zabawnie; być może nawet w głowie pobrzmiewa nam weselny przebój z szaloną w roli głównej, ale realia panowania tego władcy na pewno nie napawały radością. Poza tym cierpiał sam król, który zmagał się z chorobą umysłową, co odbijało się na coraz gorszej sytuacji gospodarczo-politycznej Francji. Co ciekawe, zwykły lud Francji nazywał go podobno „Ukochanym” (fr. le Bien-Aimé; jak monarcha w punkcie drugim). Być może paradoksalnie dzięki swojej chorobie budził sympatię ludzi.
  4. Ludwik V Gnuśny (fr. Louis V le Fainéant) – przedstawiciel Karolingów (986-987). Jako że panował bardzo krótko próżno szukać w jego życiorysie wielkich dokonań. Toteż kronikarze średniowieczni ochrzcili go mianem tego „qui nihil facit” – „który nic nie zrobił”. Można się zatem spierać, przy przydomek „gnuśny” jest wynikiem tego, że władca miał wszystko gdzieś czy może raczej po prostu nie zdążył wsławić się niczym szczególnym.
  5. Ludwik II Jąkała (fr. Louis II le Bègue) – z dynastii Franków Zachodnich (877-879). Znakomity przykład na to, jak określona wada lub przypadłość staje się punktem wyjścia dla przydomka. Skwituję to kolokwialnie: takie to fajne i nie fajne... Prócz słabego zdrowia był podobno władca lubianym, dobrym i miłym, choć nie odegrał jakiejś znaczącej roli na arenie międzynarodowej. Inna sprawa, że rządził krótko.

Karol III Prostak, portret z serii władcy Francji (zwycięzca dzisiejszego rankingu :) - autor obrazu Georges Roguet
źródło: domena publiczna

A oto jeszcze inni interesujący władcy w kontekście najdziwniejszych przydomków: Ludwik IV Zamorski, Karol II Łysy, Karol Otyły, Ludwik X Kłótliwy

W kolejnym wpisie z tej miniserii (ukaże się może w którąś środę w następnym miesiącu) sprezentuję też drugą listę, która z kolei będzie poświęcona najpiękniejszym, w sensie pozytywnym, przydomkom francuskich władców.

Zachęcam Was, żebyście w komentarzach wpisywali swoje propozycje najdziwniejszych „ksyw” królów Francji; wpisujcie też z wyprzedzeniem swoje propozycje najpiękniejszych przydomków. Zobaczymy czy wstrzelicie się w moją listę, którą przed chwilą zapowiedziałem :)

A zatem do następnego poczytania! Za tydzień majowe nauki. Serdecznie zapraszam.

PS Ten obiekt wzbudza wiele kontrowersji, ale pewien film daje do myślenia [wideo], https://pl.blastingnews.com/felietony/2018/04/ten-obiekt-wzbudza-wiele-kontrowersji-ale-pewien-film-daje-do-myslenia-wideo-002453007.html;

To wcale nie jest żart na prima aprilis! To zdarzyło się naprawdę [wideo], https://pl.blastingnews.com/felietony/2018/03/to-wcale-nie-jest-zart-na-prima-aprilis-to-zdarzylo-sie-naprawde-wideo-002421551.html;

Bibliografia wpisu:

W przygotowaniu wpisu oparłem się głównie na wikipedii, ale nie obawiajcie się – informacje tam zamieszczone weryfikowałem w encyklopedii.pwn.pl, słowniku francusko-polskim i kilku innych źródłach internetowych, jak np. ciekawostkihistoryczne.pl czy histmag.org. Ciekawych informacji dostarczyło także forum historycy.org.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz