sobota, 12 października 2019

#71 Historia nauczycielką życia | Z tronu na parking

Czyli m.in. o królu, którego śmierć i ponowny pogrzeb dzieliły setki lat


Ryszard III York przez bardzo wielu uznawany jest za niezwykle krwawego i godnego pogardy króla. Są jednak i tacy, którzy mniej lub bardziej skutecznie próbują przywrócić mu honor. A jak to było z tym władcą naprawdę? I jak to się stało, że jego pogrzeb odbył się kilkaset lat po śmierci? I co król Ryszard ma wspólnego ze współczesnym parkingiem? O tym dzisiaj.


Krwawe życie

Nie da się zaprzeczyć, że życie Ryszarda III Yorka było burzliwe i splamione krwią. Stał się on niechlubnym bohaterem m.in. jednego ze słynnych dramatów Szekspira.

Jego rodzina usadowiła się na angielskim tronie kosztem Lancasterów, którzy musieli ustąpić po buncie Yorków. Do dzisiaj tamte zmagania, trwające aż 30 lat, znane są jako Wojna Dwóch Róż. Te piękne kwiaty obecne były w herbach rodów Lancasterów i Yorków: odpowiednio czerwona u tych pierwszych i biała u drugich. To były prawdziwie tragiczne lata. Ok. 80% angielskich rodów angielskich zostało wyciętych w pień. Odbywała się prawdziwa gra o tron: raz jedni, raz drudzy byli górą. Przez pewien czas panował Edward IV York, ale i tak trudno było mówić o spokojnych czasach za jego panowania.

Gdy Edward IV opuścił ziemski padół wzrosły notowania jego młodszego brata Ryszarda. Następcą Edwarda IV miał zostać małoletni Edward V (i został na 2,5 miesiąca), ale po krwawej ścieżce na tron wdrapał się sam Ryszard i został monarchą - Ryszardem III. Co się stało z Edwardem V, tego do dziś do końca nie wiadomo...

fot. Król Ryszard III, wikimedia (domena publiczna)
Pomimo okrutnie trudnych czasów Ryszard III starał się trzymać dzielnie za sterami Anglii. Szczęście odwróciło się od niego 22 sierpnia 1485 r. Doszło wtedy do słynnej bitwy pod Bosworth, uznawanej przez niektórych za ostatnią wielką bitwę średniowiecza; kończyła ona wspomnianą Wojnę Dwóch Róż; tam, mając nieco ponad 30 lat, poległ król Ryszard, a jego śmierć była najprawdopodobniej niezwykle tragiczna i pełna boleści. Zwycięzcami i pogromcami władcy okazali się stronnicy Lancasterów pod wodzą Henryka Tudora, który został królem jako Henryk VII. Monarchę pochowano w klasztorze franciszkańskim w Leicester, który został zburzony w 1538 r.

Słuch po Ryszardzie III prawie zaginął aż do 2012 r., kiedy to na jednym z angielskich parkingów dokonano niezwykłego odkrycia.

 Niecodzienne znalezisko na parkingu 

Właśnie w 2012 r. naukowcom udało się zlokalizować miejsce pochówku Ryszarda III. Znaleziono kości ludzkie, które na podstawie badań (porównano DNA z materiałem genetycznym Kanadyjki, która jest krewną rodziny monarchy - 17 pokoleń później) i porównań ze źródłami historycznymi dość jednoznacznie powiązano z osobą wspomnianego monarchy. Ustalono m.in., że zmarły miał poważną deformację kręgosłupa co zgadza się przykładowo z opisami zaczerpniętymi ze sztuki Wiliama Szekspira. Dowiedziono, że zajadał się owocami morza. Znaleziono też liczne ślady obrażeń czaszki i ciała, co dowodzi, że monarcha wiele się nacierpiał.

Szczątki spoczywały pod obskurnym parkingiem. Dzięki penetracji starych zapisów historycznych historykom udało się ustalić miejsce, gdzie niegdyś stał klasztor franciszkański, a to już było krokiem milowym w procesie poszukiwania grobu Ryszarda III. 

W marcu 2015 r. pochowano doczesne szczątki Ryszarda III w katedrze św. Marcina w Leicester.

fot. Trumna ze szczątkami Ryszarda III, Kris1973 - Praca własna, wikimedia (licencja CC BY-SA 4.0)
Co ciekawe, w XIX i XX w. powstały organizacje mające na celu przywrócenie czci i godności Ryszardowi III - władcy, który jak wiemy ma w historiografii opinię tyrana. Są to m.in. Stowarzyszenie Przyjaciół Króla Ryszarda III oraz Towarzystwo Ryszarda III.

Tradycyjna nauka

Ten blog nie nazywałby się Historia nauczycielką życia, gdybyśmy nie wrzucali jakiegoś morału płynącego z opowiadanych historii. Nie inaczej będzie oczywiście dzisiaj. Czego zatem uczy nas historia z królem Ryszardem III, jego tragiczna śmierć i miejsce spoczynku na angielskim parkingu? Myślę, że może warto zwrócić dzisiaj uwagę na kwestię dość oczywistą, ale bardzo ważną: w życiu nie chodzi o to żeby jak najwięcej mieć, ale liczy się coś głębszego. Jasne, że trzeba się starać, żeby żyć godnie, ale może jeszcze większy nacisk trzeba kłaść żeby i innym żyło się jak najlepiej. Niezależnie od pochodzenia i sprawowanych funkcji wszyscy kończymy w trumnach. Historia tego dowodzi już od niepamiętnych czasów.

fot. Wikilmages, Pixabay.com

I jeszcze coś: nie możemy nikogo definitywnie potępiać i skreślać, musimy tylko potępiać złe zachowania. Wspomniane instytucje przywracające cześć Ryszardowi III są może dobrym pomysłem, byle tylko nie przeginały w drugą stronę, gloryfikując władcę. Natomiast jeśli będą obalać krzywdzące mity na jego temat, to znakomicie.

A Wam jaka nauka nasuwa się po dzisiejszej lekturze?


Bibliografia wpisu:

1. Ryszard III York - krwawa gra o tron >>>
;
2. Szukali i znaleźli. Szczątki króla na parkingu >>>
3. Umierał w mękach, przeciwnicy nie mieli litości. Jak zginął król Ryszard III? >>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz