Gdy
piłeczka wraca z hukiem
Poprowadził
tamtego pamiętnego dnia nabożeństwo różańcowe w parafii
Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. Po skończonych
uroczystościach udał się w drogę powrotną do Warszawy wraz ze
swoim kierowcą Waldemarem Chrostowskim. Jechali spokojnie,
dostosowując się do sennego rytmu nocy. Ks. Jerzy oddawał się
modlitwie, to znów wspominał swoje dzieciństwo. Podobno pewnego
razu w trakcie wykonywania kasztanowych ludzików, zranił sobie dłoń
gwoździem. Miał to skomentować mniej więcej tak: „Mam podobną
ranę jak Chrystus, kiedy był przybity do krzyża”.
Niemal
sielską atmosferę tamtej podróży przerwał jakiś jegomość w
milicyjnym mundurze, który dał kierowcy i pasażerowi do
zrozumienia, że powinni się zatrzymać. Było już coś koło
22.00, ale po chwili zawahania, samochód się zatrzymał. Wiemy, co
się później stało, tamtego 19 dnia października 1984 r. i w
ciągu następnych dni...
Bł ks. Jerzy Popiełuszko - zdjęcie z Europeany i Cyfrowego Archiwum Pamiątek;
źródło: By Oryginał: Andrzej IwańskiPraca pochodna: TharonXX - Ten plik jest fragmentem innego pliku: Popieluszko Europena (02).jpg, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=44334144
Dziś
mamy 18 października, jutro miną 33 lata od męczeńskiej śmierci,
dziś już błogosławionego, a w przyszłości najpewniej świętego,
ks. Jerzego Popiełuszki. Pomyślałem sobie, że to doskonała
okazja, żeby powrócić pamięcią do tamtych wydarzeń. Nie chodzi
o to, żebyśmy tutaj roztrząsali fakty historyczne i liczne mity,
jakie narosły wokół tego haniebnego czynu. Można o tym poczytać
w Internecie, choćby na stronach, które poniżej polecam Wam do
osobistej lektury. Ja chciałbym, żebyśmy w zgodzie z przesłaniem
tego bloga wydobyli jakąś naukę z tamtych dni. Dużo się bowiem o
tym mówi i pisze (i dobrze), ale najważniejsze w tym wszystkim jest
wysnucie stosownych wniosków.
Wiecie
co? Tak sobie myślę, że wszelkie zło na świecie ma przechlapane,
ma prawdziwego pecha. Dlaczego? Otóż dlatego, że czego się nie
chwyci, zaraz najczęściej, a może zawsze, wyrasta z tego jakieś
dobro. Co więcej, tego dobra jest nieraz tyle, że zło przepada
niczym igła w stogu siana. Nie chodzi mi bynajmniej o to, że zło
jest jakoś tam w swojej istocie dobre i trzeba czynić źle, żeby
wyrosło z tego dobro. Nie, tak to nie działa! Zło jest zawsze
złem, a dobro jest zawsze dobrem. Cel nie uświęca środków, jak
chciał pewien człek. Z tym złem jest jednak nieraz tak jak z
wypalonym lasem. Choć płomienie mogły być potężne i miażdżące
wszystko na swojej drodze, to jednak po jakimś czasie spalona ziemia
wydaje przepiękne trawy, krzewy, kwiaty i dobro powraca, z pomnożoną
siłą. Pożar był oczywistym złem, siłą niszczącą, ale i tak
koniec końców wygrało dobro, bo roślinność się odrodziła.
Po
co to wszystko piszę? Śmierć ks. Popiełuszki miała być poniekąd
gwoździem do solidarnościowej trumny, do trumny polskiego, zdrowego
ducha, który tak bardzo przeszkadzał pewnym siłom, często ciągle
jeszcze zbyt mało znanym, choć mamy już 2017 r. Jak na złość
dla owych sił, zamiast rozwiązania sprawy raz na zawsze, kilka lat
później powstała Polska, ta prawdziwa, a nie marionetkowa u boku
wielkiego brata. Patrząc z punktu widzenia tych, którzy rzekomo
odnieśli zwycięstwo w październiku 1984 r., wszystko posypało się
jak domek z kart.
Męczeńska
śmierć bł. ks. Popiełuszki to oczywiście nie jedyny przypadek,
gdy Boża Opatrzność w sobie wiadomy sposób potrafi wyciągnąć
dobro nawet wtedy, gdy człowiek solidnie narozrabia. Przypomnijcie
sobie choćby różnego typu katastrofy naturalne, gdzie ludzie tracą
niejednokrotnie dorobek całego życia. To wielkie zło i
nieszczęście. Jednakże to zło wyzwala nieraz w ludziach całe,
może ukryte dotąd, pokłady dobra, ujawniającego się choćby w
świadczonej na przeróżne sposoby pomocy humanitarnej, finansowej,
psychologicznej, itp. I niech to będzie główna nauka płynąca z
dzisiejszych rozważań historycznych. Zło jest bowiem zawsze takim
kolosem na glinianych nogach. Idąc jeszcze tym tropem myślenia
można dodać, że świat, choć przepełniony jest złem, istnieje
być może dlatego, że ciągle jest o wiele, wiele więcej dobra,
także tego ukrytego, przy którym zło, choćby największe,
wymięka. Są ludzie, którzy tak jak ks. Jerzy, zło zwyciężają
dobrem.
Na
koniec mam dzisiaj dla Was małe opowiadanko z autopsji, anegdotę i
propozycje. Jeśli chodzi o to pierwsze to jak byłem młodszy
lubiłem pograć w tenisa stołowego, znanego też jako ping-pong.
Zdarzało się czasami, że gdy jeden z graczy chciał zagrać tzw.
„ścinkę” (chodzi o mocne zbicie piłeczki na stronę rywala
tak, aby on nie zdołał jej już odbić) i wkładał w to dużą
siłę, ni stąd, ni zowąd piłeczka z hukiem wracała na jego stronę
(coś w rodzaju tenisowego samobója)... Dlaczego? Otóż rywal na
tyle dobrze ustawił rakietkę, pod odpowiednim kątem, że piłeczka
właśnie odbiła się jak od ściany i wracała tam, skąd przyszła.
Podobny efekt spotyka nieraz siatkarza, który nadziewa się na
potrójny blok przeciwników. Tak czasami bywa ze ze złem: ktoś chciał zrobić coś bardzo złego komuś, a zło wróciło z hukiem do niego; lub inaczej: ktoś "odbił" zło, a wróciło ogromne dobro.
Teraz
mała anegdota tudzież powiedzenie z morałem: Co może być
pozytywnego w tym, że nieszczęścia czasami chadzają parami? To,
że może się z tego wykluć dwa razy więcej dobra, niż wtedy,
gdyby było to jedno nieszczęście :)
I
wreszcie propozycja: To wprawdzie nie Biblijny Raban, ale po Biblię
zawsze warto sięgać. Wytrwałych, a zwłaszcza tych, którzy
jeszcze tego nie uczynili, zachęcam do lektury Księgi Rodzaju,
konkretnie chodzi mi o rozdziały od 37 do 50. Jest tam właśnie
mowa m.in. o tym, jak Pan Bóg potrafi wydobyć ogrom dobra ze złych
czynów człowieka.
Trzymajcie
się zdrowo i pamiętajcie, że na moich blogach jesteście zawsze
mile widziani :)
Bibliografia
wpisu i propozycje:
1. 32
lata temu zamordowano Jerzego Popiełuszkę. Jego grób odwiedziło
już ponad 20 milionów osób,
http://www.tvp.info/27391630/32-lata-temu-zamordowano-jerzego-popieluszke-jego-grob-odwiedzilo-juz-ponad-20-milionow-osob
2. IPN
udostępnił dokumenty w sprawie zabójstwa bł. ks. Jerzego
Popiełuszki,
http://www.tvp.info/17254941/ipn-udostepnil-dokumenty-w-sprawie-zabojstwa-bl-ks-jerzego-popieluszki
3. Jerzy
Popiełuszko,
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Popiełuszko#M.C4.99cze.C5.84stwo
4. Ksiądz
Jerzy Popiełuszko,
http://jansochon.pl/ks-popieluszko/ksiadz-jerzy-popieluszko/
5. Księga
Rodzaju, http://www.nonpossumus.pl/ps/Rdz/37.php
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz